Maleńka w jeszcze większym mieście. Dzisiaj, jutro i w przyszły czwartek. Musi tam być. Wczoraj, przed wyjazdem, nie mogła sobie znaleźć miejsca, chodziła z kąta w kąt... czuła się tak jakoś dziwnie... Intuicja dochodziła do głosu i budziła się w niej tęsknota... i chyba pierwszy raz tak naprawdę próbowała jej nie posłuchać...
I dalej by tak było, gdyby nie fakt, że jej głowa skupiła się na czymś innym - Maleńka za 28 dni wyjeżdża w rejs, o którym marzyła. Organizują go znajomi, a ponieważ Jupi ma własną firmę szkoleniową, postanowił ten fakt wykorzystać. Będzie się więc szkoliła pod kątem pracy, dzięki czemu firma partycypuje w kosztach. Maleńka ma więc 2 w 1 - przyjemność plus obowiązki. Wilk syty i owca cała. Wielki błękit czeka...
Skąd pomysł na to szaleństwo? Otóż... Maleńka jest bardzo spokojna w domu, więc aby zachować równowagę, potrzebuje poza nim emocji skrajnie ekstremalnych. Lubi adrenalinę, ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku i bez zbędnego ryzyka. Nigdy nie ustawia poprzeczki na tyle wysoko, żeby mogło się jej coś stać. Wspinaczka, nurkowanie, skok ze spadochronem, via ferrata, żeglowanie - nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. I właśnie te ekstremalne wyzwania uczą ją walki o siebie w życiu codziennym. To trudne do wytlmaczenia, ale dzięki nim wraca do domu silniejsza, bogatsza o nowe doświadczenia, które potrafi przełożyć na grunt normalności...
Zawsze się zastanawiała, co ludzie widzą fascynującego pod wodą? Kiedy jednak znalazła się na dnie, z możliwością swobodnego oddychania, poczuła się przez chwilę jak Alicja w Krainie Czarów. Jakby była po drugiej stronie lustra. Straciła głowę. 15-18 metrów pod wodą i nagle staje się częścią ekosystemu.
Prócz nurkowania - szybka jazda samochodem. I marzenie o wyścigach na torze samochodowym. I o skoku ze spadochronem.
Ktoś powie, że to męskie sporty... Maleńka nie lubi stereotypów mówiących, że kobieta sprawdza się tylko w domu, a adrenalina jest przynależna mężczyznom. Uważa, że kobieta, które wyskoczy z samolotu lub szybciej ruszy na światłach, a później wróci do domu i przygotuje dla rodziny wspaniałą kolację, jest naprawdę kobieca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz