środa, 24 kwietnia 2013

kwiecień, plecień...

Maleńka ma ochotę krzyczeć. Jest rozbita pomiędzy rodziną i Księciem. Nie potrafi dokonać wyboru. Sprawy ją przerastają. Nie potrafi świadomie ranić bliskich. Jest za krucha. Każda rozmowa, w której próbuje zachować się obojętnie i oschle wobec Rodzicieli powoduje u niej wewnętrzną rozpacz i łzy leją się strumieniem. Jest na granicy wytrzymałości... Nie wie, czy walczyć...